Komentarze: 5
Miałam dziś dziwną noc....przesiedziałam ją na balkonie...myśląc. W tle leciała jakaś muzyka,a ja patrzyłam w niebo. Jak bardzo chciałam wtedy być na pomoście w Olpuchu i patrzeć na niebo poprostu zasypane gwiazdami i mgłę,która zawsze nad ranem otula nasze jezioro...
Głęboko sobie oddychałam,a w głowie miałam lawinę myśli. Masa wspomnień, ogrom przeżyć i odczuć...a to wszystko skierowane ku mnie... Zastanawiam się dlaczego moje życie wygląda tak a nie inaczej...czemu na mojej drodze spotykam takich ludzi a nie innych. Zastanawiałam się jak ja się zmieniłam na przełomie czasu....zaczęłam czytać swoje stare pamiętniki- w pewnych momentach gościł na mojej twarzy uśmiech, a przy przewracaniu kolejnych kartek oczy zasłaniały się łzami...Dziwnie się to moje życie toczy,a ja się cały czas zastanawiam czy wybrałam właściwy tor. Chciałabym spojrzec na siebie czyimiś oczyma...ciekawe czy zawstydziłabym sie samej siebie?
....Asiu pewnie powiesz,że znowu marudzę:)...ale jak dobrze by było, gdybym w takich chwilach miała wsparcie w czyichś ramionach....Kiedy nam się to w końcu uda? Cały czas spoglądam po cichu z nadzieją na kartkę, którą powiesiłaś mi na drzwiach:)...ale z każdym dniem nadzieja słabnie i powoli zanika.... ciekawe czy za rok, kiedy stanę na pomoście zamknę kolejny "stopień"... kto wie...
=Madzia=