gru 23 2004

Jedna z serii trudnych pytań...


Komentarze: 4

Mój brat bierze do ręki błyszczyk do ust, który dostałam od koleżanki na święta:

- Co to jest? – zapytał.

- Błyszczyk – odpowiedziałam.

- A do czego to jest? – pytał dalej nie odrywając oczu od przedziwnego przedmiotu.

- No… do ust.

- A po co jest ta szczotka?

- To aplikator. Na kładam nim błyszczyk na usta!– odpowiedziałam i pokazałam mu powoli zastosowanie błyszczyka, a następnie schowałam go do kieszeni, żeby nie zadawał już więcej takich pytań. Asiorka

crazyblog : :
qlada
27 grudnia 2004, 01:03
wiesz co? ciesz się że on nie wie do czego służy błyszczyk. przynajmniej nigdy nie będzie podobny do pewnego metrołukasza który zastosowanie tego typu kosmetyków odkrył doświadczalnie:P
miniaa
23 grudnia 2004, 16:26
a ja nie mam brata!! a chciałabym!! takiego starszego o 2-3 lata :) Pozdrawiam :*
Asiorek
23 grudnia 2004, 14:01
a moj kochamy brat ma 24 lata... nic dodac, nic ując...
23 grudnia 2004, 12:49
Mój mały jeszcze nie zadaje głupich pytań :) MA dopiero roczek.. i mówienie ma jeszcze przed sobą :)

Dodaj komentarz